czwartek, 5 sierpnia 2010

Dzien XX

Dzień 21.07.2010



Jezioro Ohrid jest piękne, otoczone wysokimi górami, a woda tak przejrzysta , że dno i pływające przy nim rybki były widoczne nawet na głębokość ok. 5 m. Na drugim brzegu jeziora widoczna była Albania. Dzień nam minął na plażowym lenistwie, tudzież na „tuningu” busów (wedle upodobania ;) ). Podczas, gdy część ekipy na przemian moczyła się w krystalicznie czystej wodzie i prażyła się na słońcu nasi specjaliści zdążyli naprawić lodówkę w busie Kloda i elektrykę w busie Snella, która niedomagała już od awarii w Tarnowie (dla zainteresowanych: światła przeciwmgielne przednie i tylne, klakson, spryskiwacz i podświetlenie zegarów).
Poczuliśmy tu klimat śródziemnomorski – idąc na spacer do miasteczka, mijaliśmy rosnące w ogródkach kiwi, granaty, figi i krzewy rozmarynu.

Macedońska pikantna kiełbaska była idealna na wieczorne grillowanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz